TRYB JASNY/CIEMNY

Pane Nero czyli Włoski Razowiec



Od dawna fascynuje mnie włoska kuchnia, ale niestety zbyt często sobie na nią nie pozwalam z oczywistych względów. Jednak włoskie smaki to nie tylko makaron czy mozzarella, to także wspaniałe chleby na zakwasie. Włosi stosują dwa rodzaje zakwasów, dojrzewający , najbardziej zbliżony do naszego zwany Madre i jego ekspresową wersje zwaną Biga.
Dziś upiekłam swoją wersję klasycznego włoskiego razowca, Pane Nero, korzystając z aktywnego zakwasu żytniego. Wyszedł świetny. Włoskie wypieki, mają w sobie coś niezwykłego. Wydaje mi się, że powodem jest oliwa z oliwek. Jest wykorzystywana praktycznie w każdym przepisie, jako święty składnik. Włosi celebrują jej smak i w pełni się z nimi zgadzam. Działa jak najlepsza i zarazem najprostsza przyprawa. 
Mój dzisiejszy chleb miał nam starczyć na kilka dni, lecz myślę, że przetrwa jedynie do jutra. Jest za dobry! Dlatego też jeśli jesteście na diecie, lub staracie się ograniczyć węglowodany, nie róbcie go, pomimo, że jest zdrowy. Jest zdecydowanie za dobry!





Pane Nero czyli Włoski Razowiec:

- 200 gramów zakwasu żytniego
- 380 gramów mąki pszennej razowej
- 120 gramów mąki pszennej chlebowej
- 2 łyżki miodu
- 2 łyżeczki soli
- 10 gramów drożdży
- 350 gramów ciepłej wody
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- 2 łyżki siemienia lnianego

W dużej misce wymieszać mąki z solą. W innym naczyniu wymieszać ciepłą wodę z drożdżami, miodem, zakwasem i oliwą z oliwek. W środku mąki zrobić dołek i wlać do niego drożdże. Wyrobić dokładnie przez 10 minut. Po tym czasie ciasto przełożyć do miski natłuszczonej oliwą i pozostawić do lekkiego wyrośnięcia, na około 50 minut. Wierzch także lekko posmarować oliwą. Następnie przełożyć do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia , docisnąć dobrze do brzegów i posypać siemieniem lnianym. Docisnąć lekko, by nie odpadły w trakcie pieczenia. Wstawić do lekko nagrzanego piekarnika i pozostawić do wyrastania. Kiedy chleb ładnie wyrośnie  nagrzać piekarnik do 220 stopni C i piec przez 30 - 40 minut. Po upieczeniu wyjąć z formy, zdjąć papier i wystudzić na kratce przed krojeniem.

Smacznego!


Komentarze

Polecane posty

instagram @paulina_gruszecka

Copyright © Jazzowe Smaki