Cukinie nadziewane papierówkami z żurawiną

Uff jak gorąco!! Dawno nie było takich upałów. Żar leje się z nieba topiąc wszystko na swojej drodze. Najchętniej schowałabym się w wannie, zanurzona w zimnej wodzie, z przyjemną muzyczką w tle. Niestety, póki co, włączyłam wiatrak, zasłoniłam okna i nie rozstaje się z butelką wody. W taki upał nie chce się jeść, ale akurat dziś moja Mama przyniosła mi świeżą dostawę cudownych dorodnych cukinii, prosto z ogrodu.
Nie mogłam im odmówić. Zbyt cudnie się do mnie śmiały. Dlatego pomyślałam, aby przygotować je zupełnie inaczej niż zwykle. Papierówki! Mam ich cały kosz. Nawet nie przypuszczałam, że połączenie jabłek, mięsa i żurawiny wyjdzie tak smacznie. Wprawdzie włączony piekarnik jeszcze bardziej podniósł temperaturę w domu, ale co tam..jak szaleć to szaleć. Jak nie roztopicie się całkiem, to spróbujcie bo pyszne!

Cukinie nadziewane papierówkami z żurawiną:

- 6 cukinii

- 1 cebula

- 2 pory

- 1 łyżka suszonej żurawiny

- 6 dojrzałych papierówek

- 1 mielona pierś z kurczaka

- 2 łyżeczki tymianku

- 1 łyżeczka majeranku

- 2 łyżeczki soli

- 1 łyżka sosu sojowego

- 2 łyżeczki czosnku

- 1 łyżeczka słodkiej papryki

- 0,5 łyżeczki chilli

- pęczek natki pietruszki

Cukinie przeciąć na pół i jeśli są duże wydrążyć z pestek. Jeśli są małe, miąższ wyjąć i pokroić w niewielką kostkę. Pora i cebulkę pokroić i udusić na oliwie. Dodać miąższ z cukinii i mielone mięso z kurczaka. Wymieszać. Smażyć, aż mięso zmieni kolor. Papierówki obrać i zetrzeć na grubych oczkach. Dodać na patelnię. Następnie wrzucić wszystkie przyprawy i żurawinę. Smażyć kilka minut do przegryzienia smaków. Tak przygotowanym farszem nadziać połówki cukinii. Wstawić do piekarnika i piec około godzinę w temperaturze 180 stopni C.

Smacznego!