Razowe ciasto kruche z budyniem i bananami

Oj jaki cudny był ten weekend!! Tyle słońca, powietrze nasycone wiosną do dna. Uwielbiam taką pogodę. Krew szybciej krąży w żyłach, w niecierpliwości co zrobimy za chwilę. U nas zdecydowanie było dużo lasu. Mamy takie swoje ukochane miejsce, niepozorną drogę na całkowitym odludziu, gdzie uciekamy od codziennego zmęczenia by pooddychać przyrodą i posłuchać śpiewu ptaków. Oj jakie tam słychać melodie! Pola szumią swoim tajemnym językiem, odpowiada im las, najpierw brzozowy, później sosnowy. Do tego wszystkiego dochodzi bzyczenie owadów, które już zdąrzyły się obudzić po zimowym śnie. Chciałabym, żeby taki weekend trwał w nieskończoność, ale trzeba powoli wracać do rzeczywistości. Na tą cudowną niedzielę, upiekłam razowe ciasto kruche z budyniem i bananami. Miało być dla specjalnego gościa, ale nie udało się. Nie ma nic straconego, nasz kochany gość dostanie następną wersję, kiedy tylko się pojawi! A tak wogóle, to mówiłam Wam, że uwielbiam gotować dla ludzi których kocham?

Razowe ciasto kruche z budyniem i bananami:

-  50 gram orzechów laskowych

- 300 gram mąski razowej

- 90 gram zimnego masła

- 90 gram fruktozy

- skórka z połowy pomarańczy

- 1 jajko

- 1 łyżeczka proszku do pieczenia

- 1 budyń waniliowy

- 1 laska cynamonu

- 3 banany

- 400 ml mleka

Orzechy laskowe zmielić na mąkę. Dodać mąkę razową, proszek do pieczenia, masło, frutozę, jajko i skórkę z pomarańczy. Wyrobić. Zawinąć w folię i schłodzić. Ugotować budyń według opakowania zmniejszając ilość mleka do 400 ml. Podczas gotowania mleka dodać do niego laskę cynamonu. Po przygotowaniu budyń wystudzić. Przygotować tortownicę. Wysmarować ją masłem i obsypać delikatnie bułką tartą. Wykleić spód i brzegi formy 3/4 schłodzonego ciasta. Następnie wyłożyć budyń. Na budyń rozkładamy pokrojone w plastry banany i zasypujemy pozostałym ciastem. Pieczemy w temperaturze 180 stopni przez około 25 minut. Dokładnie studzimy, najlepiej w lodówce. Jeśli postanowicie jeść na ciepło, budyń wystąpi w formie płynnego sosu, który również smakuje doskonale, ale wygląda już nieco gorzej.

Smacznego!