Pesto z rukoli

Pesto uwielbiam! Każdy jego rodzaj. Z bazylii, z natki pietruszki, z naci marchwii i  oczywiście z rukolii. Uwielbiam jego wielowymiarowość. Tak, wielowymiarowość to bardzo dobre słowo. Bo pesto, moi drodzy możecie tworzyć dokładnie tak jak, akurat macie na to ochotę. Możecie wykorzystywać dostępne składniki, nie trzymając się ściśle przepisu. Czyli, jeśli zapomnieliście o orzechach a macie na przykład słonecznik albo pestki dyni, nie ma problemu. Jak dla mnie bomba! Jeśli lubicie podkręcać poziom smaku, możecie zawsze podpróżyć je na patelni, albo dodać starty parmezan zamiast soli. Mogłabym wymieniać możliwe alternatywy bez końca, a to dopiero początek, ponieważ główna zabawa zaczyna się kiedy chcecie owo pesto wykorzystać. Pasuje dosłownie do wszystkiego. Może Was wyręczyć i dodane do makaronu stworzyć fantastyczny, włoski obiad. Posmarowane na chlebie zamiast masła, całkiem zmieni wymiar zwyczajnej kanapki. Możecie także nadziać nim lub nasmarować upieczone mięsko czy rybę. Możliwości jest wiele, a ich wybór zależy tylko od waszej wyobraźni. Także twórzcie, próbujcie, smakujcie!

Pesto z rukoli:   

- 4 duże garście rukoli

- 2 garście orzechów laskowych

- 3 ząbki czosnku

- kawałek chilli

- około 60 ml oliwy z oliwek

- 0,5 łyżeczki soli

Wszystkie składniki wrzucić do blendera i zblendować na gładką pastę. Jeśli macie ręczny blender pokrójcie wcześniej czosnek, chilli, orzechy. Łatwiej wam będzie uzyskać dobrą konsystencję. 

Smacznego!